AKTUALNOŚCI

7 sierpnia

DZIEŃ CZWARTY sobota, 7 sierpnia 2021

Ożarów – Szewna grupy 3, 12, 13, 14

Życie, które przebacza

Modlitwa poranna

Kiedy ranne wstają zorzeModlitwa Pańska, Pozdrowienie Anielskie, Skład Apostolski, Dekalog, Anioł Pański, Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP; Suplikacja (Święty Boże) – z prośbą o oddalenie epidemii

DZIEŃ 4.
MOZAMBIK: W obliczu nowych ataków terrorystycznych

Niemal co tydzień do papieskiego stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie docierają nowe przerażające doniesienia z Mozambiku. Kraj ten cierpi z powodu jednej katastrofy humanitarnej za drugą, co w dużej mierze jest niezauważane przez społeczność międzynarodową” – wyjaśnia Ulrich Kny, odpowiedzialny w PKWP za projekty w południowo-wschodniej Afryce.

Od 2017 roku Mozambik stał się celem niezliczonych ataków dżihadystów. Dokładne zamiary jednostek terrorystycznych nie są znane; obserwatorzy sugerują mieszankę interesów ekonomicznych, politycznych i religijnych. 10 marca br. rząd USA zaklasyfikował tę grupę jako odłam Państwa Islamskiego (IS) i globalną organizację terrorystyczną oraz nałożył na nią sankcje. Jednak ze względu na niejasny charakter protagonistów i ich zwolenników, restrykcje te prawdopodobnie nie odniosą większego skutku. Jak podają amerykańskie media, naoczni świadkowie donoszą o masowych egzekucjach (przez ścięcie) i niewyobrażalnej przemocy wobec ludności cywilnej.

Terroryzm dżihadystów w dalszym ciągu trawi region wzdłuż granicy z Tanzanią, zwiększając tym samym cierpienie uchodźców, ale kraj ten jest obecnie również nękany przez pandemię COVID-19. Ksiądz Kwiriwi Fonseca, członek zespołu ds. komunikacji w diecezji Pemba, ocenia tamtejszą sytuację następującymi słowami: „W Pembie, stolicy prowincji Cabo Delgado, panuje powszechna panika i strach przed nowymi atakami grup terrorystycznych”. Tak reagują ludzie, gdy słyszą strzały, nawet jeśli pochodzą one z terenów, gdzie stacjonują odbywający ćwiczenia wojskowe żołnierze armii rządowej.

Prawie miesiąc po ataku na położone bardziej na północ miasto Palma, będące w centrum megaprojektu eksploatacji podmorskich złóż gazu ziemnego, 22 kwietnia br. miasto stało się ponownie sceną poważnych ataków. Wieści o nich dotarły do diecezji za pośrednictwem osób, które nadal mieszkają na tym terenie. Ksiądz Kwiriwi relacjonuje: „Od czasu pierwszego i jak dotąd najbardziej brutalnego ataku z 24 marca, wiadomości docierały do nas fragmentarycznie, ale 22 kwietnia cztery osoby zostały zamordowane, a inne uprowadzone. Rząd nadal milczy, mimo że kilka osób potwierdziło, że rzeczywiście doszło tam do kolejnych ataków”.

Miasto Palma znajduje się w sercu regionu, „gdzie międzynarodowa firma naftowa Total kończy eksplorację podmorskich złóż gazu” i wielu obserwatorów sugeruje, że jest to jeden z głównych powodów tzw. „rebelii”, jak zwykło się lokalnie określać obecną sytuację związaną z przemocą. Od października 2017 roku prowincja Cabo Delgado jest celem ataków grup zbrojnych, powiązanych z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego, a sytuacja ta pogrążyła cały region w głębokim kryzysie humanitarnym. Według danych ONZ, pod koniec 2020 r. było tam już ponad 670 tys. uchodźców – przesiedleńców wewnętrznych, a zabitych zostało ponad 2 tys. osób.

Kościół stara się wspierać ludzi, którzy zostali zmuszeni do ucieczki i którzy są teraz całkowicie zależni od zewnętrznego wsparcia i solidarności międzyludzkiej. „Musimy się dostosować do tej nowej rzeczywistości” – wyjaśnia ksiądz Fonseca i dodaje: „Tu i teraz hasłem przewodnim jest elastyczność”. Elastyczność, aby można było pomóc wszystkim tym, którzy pukają do drzwi Kościoła, szukając pomocy.

Do ataków doszło w dziewięciu z 17 dystryktów prowincji Cabo Delgado. Przemoc wymierzona jest w całą społeczność, nie tylko w chrześcijan. Siostra Aparecida Ramos Queiroz, odpowiedzialna za koordynację projektów pomocowych w diecezji Pemba, wyjaśnia: „Atakowane są zarówno instytucje muzułmańskie, jak i chrześcijańskie. My, chrześcijanie, nie jesteśmy głównym celem rebeliantów”. Zakonnica dodaje, że w wyniku przemocy Kościół poniósł jednak wielkie straty – kilka świątyń zostało całkowicie zniszczonych, a sześć z 23 parafii w diecezji Pemba jest całkowicie opuszczonych – sytuacja jest tak niestabilna, że większość parafian uciekła. Mimo to, zarówno ona jak i młody ksiądz wikariusz, nadal pracują w jednej z opuszczonych wiosek, aby służyć tym ludziom, którzy są zbyt biedni, aby uciec.

Nasze życie się zmieniło. Bycie księdzem jest obecnie jak bycie jednym z pracowników służb ratowniczych – być gotowym na wezwanie 24 godziny na dobę” – opowiada ks. Kwiriwi Fonseca i dodaje: „Wkładamy w tę walkę nasze serca i dusze, żeby na koniec dnia móc przynajmniej powiedzieć, że wciąż żyjemy. Na co dzień staramy się być nie tylko kapłanami, ale także społecznikami, psychologami, kierownikami duchowymi, osobami udzielającymi pierwszej pomocy, dostawcami (i dystrybutorami) artykułów spożywczych, wolontariuszami Caritas i diecezjalnymi… Te wszystkie różne działania musimy być gotowi podjąć”.

Mozambijski duchowny kontynuuje: „Nikt nie był na to przygotowany; to sytuacja, która nas zupełnie zaskoczyła i głęboko poruszyła, ponieważ nikt nigdy nie jest przygotowany ani na wojnę, ani na Covid-19, ani na to straszne nieszczęście jakim jest terroryzm. I dlatego wciąż jesteśmy w wielkim szoku”.

Ks. Kwiriwi jest tylko jedną z wielu twarzy Kościoła w Cabo Delgado, jedną z wielu, która stara się opiekować rannymi, pomagać zdesperowanej ludności, poszukiwać zaginionych i łączyć rodziny. Kiedy pyta się go, jakie są najważniejsze potrzeby, odpowiada: „Tutaj brakuje nam wszystkiego, ale przede wszystkim, proszę – módlcie się za nas!”.

Litania w intencji chorych

Kyrie, eleison! Chryste, eleison! Kyrie, eleison!

Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.

Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.

Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Boże, który stworzyłeś człowieka na Twoje podobieństwo i nie chcesz jego śmierci – zmiłuj się nad nami.

Boże, który uczyniłeś nas swoimi synami i córkami,

Boże, który chcesz nas doprowadzić do całej pełni Twojego życia,

Panie, który sam przeszedłeś przez cała trwogę i ból konania,

Panie, który przed uzdrowieniem pytałeś o wiarę,

Panie, który uzdrawiałeś skruszonych w sercu,

Parne, który wysłuchałeś matkę kananejską prosząca Cię o uzdrowienie córki.

Panie, który przywróciłeś do zdrowia teściowa św. Piotra,

Panie, który jednym słowem uzdrowiłeś sługę setnika,

Panie, który powiedziałeś do sparaliżowanego „Wstań i chodź”,

Panie, który uzdrowiłeś kobietę dwanaście lat cierpiącą na krwotok,

Panie, który od trzydziestu ośmiu lat chromemu na nowo dałeś zdolność chodzenia,

Panie, który przywracałeś wzrok niewidomym od urodzenia.

Panie, który sprawiałeś, że głusi znowu słyszeli,

Panie, który niemym usta otwierałeś,

Panie, który wyrzucałeś złe duchy, uzdrawiałeś opętanych i epileptyków,

Panie, który wskrzesiłeś młodzieńca z Nain, jedynego syna wdowy,

Panie, który zbudziłeś do życia córeczkę Jaira, przełożonego synagogi,

Panie, który płakałeś po śmierci przyjaciela Łazarza i wyprowadziłeś go z grobu,

Panie, który pytałeś o wdzięczność uzdrowionych trędowatych,

Panie, który uzdrawiałeś zarówno bogatych, jak i biednych,

Panie, który uzdrawiałeś zarówno Żydów, jak i pogan,

Panie, który uzdrawiałeś także w szabat,

Panie, którego prześladowano za Twoje uzdrowienia,

Panie, który wierzącym obiecałeś zmartwychwstanie,

Panie, który dałeś nam za wzór miłosiernego Samarytanina, Panie, który nade wszystko pragniesz uzdrowienia naszego ducha, Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie. Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Módlmy się. Boże, Twój Syn dźwigał nasze boleści i objawił nam tajemnicę wartości cierpienia, wysłuchaj prośby za naszych chorych braci i siostry, aby pamiętali, że należą do grona tych, którym Ewangelia obiecuje pociechę i czuli się zjednoczeni z Chrystusem cierpiącym za zbawienie świata. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Msza Święta

formularz mszalny – z XVIII tygodnia czytania mszalne – z soboty XVIII tygodnia

Konferencja

Życie, które przebacza (odtwarzanie)

Akt pokutny, chwała na wysokości Bogu, kolekta

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Z Dzienniczka siostry Faustyny

W początkach rekolekcji ujrzałam Pana Jezusa przybitego do krzyża na sufi cie w kaplicy, który z wielką miłością patrzył na siostry, ale nie na wszystkie. Trzy siostry są, na które Jezus patrzył okiem surowym. Nie wiem, nie wiem dla jakich przyczyn, wiem tylko to, co to za straszna rzecz spotkać się z takim spojrzeniem, które jest spojrzeniem surowego Sędziego. Nie tyczyło się to spojrzenie mnie, a jednak struchlałam z przerażenia; pisząc to, drżę cała. Nie ośmieliłam się przemówić do Jezusa ani jednego słowa, siły mnie opadły fi zyczne i myślałam, że nie przetrwam czasu nauki. Na drugi dzień znowuż ujrzałam tak samo jako pierwszy raz i ośmieliłam się powiedzieć te słowa: Jezu, jak wielkie jest miłosierdzie Twoje. Na trzeci dzień powtórzyło się znowuż to samo spojrzenie na wszystkie siostry z wielką łaskawością, z wyjątkiem tych trzech. Tu zdobyłam się na odwagę, która wypłynęła z pobudki miłości bliźniego, i rzekłam do Pana: Ty, który jesteś miłosierdziem samym, jakoś mi sam powiedział, przeto Cię błagam przez moc miłosierdzia Twojego, zwróć swe łaskawe spojrzenie i na te trzy siostry, a jeżeli się to nie zgadza z mądrością Twoją, to proszę Cię o zamianę: niech Twoje łagodne spojrzenie w duszę moją będzie dla nich, a surowe spojrzenie Twoje w ich dusze niech będzie dla mnie. – Wtem rzekł do mnie Jezus te słowa: Córko Moja, dla twojej szczerej i wspaniałomyślnej miłości udzielam im łask wiele, chociaż Mnie o to nie proszą, ale dla obietnicy danej tobie. I w tej chwili miłosiernym spojrzeniem objął i te trzy siostry. Radością wielką zabiło mi serce na widok dobroci Bożej.

Różaniec

Tajemnice radosne

Modlitwa przed Różańcem

Królowo Różańca Świętego. Oto stajemy do modlitwy różańcowej, o którą prosiłaś. Chcemy przez nią zadośćuczynić za grzechy swoje, naszych bliskich, naszej Ojczyzny i całego świata. Pragniemy modlić się szczególnie za tych, którzy najdalej odeszli od Boga i najbardziej potrzebują jego miłosierdzia. Wspomóż nas łaską, abyśmy pamiętali o tej intencji wyznaczonej przez Ciebie. Pomóż nam wynagradzać naszym różańcem cierpienia Twego Niepokalanego Serca i Najświętszego Serca Jezusowego. Amen.

  • odczytanie intencji pielgrzymów,

  • krótkie rozważanie tajemnic rózańcowych

Modlitwa na zakończenie dnia

Bogurodzica.

Fragment z książki: Cuda i łaski zdziałane za przyczyną Jasnogórskiej Matki Bożej dawniej i dziś, Jasna Góra 1994, s. 240

Dnia 17.11.1974 roku o godz. 19.40 przy fi górze Matki Bożej Niepokalanej na placu przed szczytem miało miejsce nagłe uzdrowienie nóg pewnej młodej kobiety, która przyjechała na Jasną Górę w towarzystwie koleżanki z lat studenckich. Było to w drugim dniu pobytu na Jasnej Górze. Prowadzona przez koleżankę szła o dwóch kulach i właśnie przy tej fi gurze poczuła władzę w nogach, odrzuciła kule, uklękła przy fi gurze i zaczęła się uszczęśliwiona modlić. Kule tam pozostawiła. Nie chciała składać zeznania, uczyniła to jedynie na skutek nalegań koleżanki, ale zaznaczyła, że pragnie, aby nie podawano jej nazwiska, aby ta sprawa pozostała między nią a Matką Bożą. (Dokładne dane są w Księdze Wot nr 469 pod datą 18.11.1974).”

  • Rachunek sumienia

  • Błogosławieństwo pątników