lubelska
piesza pielgrzymka
na Jasną Górę

Dzisiaj kiedy czytamy o tym, że kolejne grupy młodzieży wypisują się z katechezy, kiedy krzyż to gadżet jubilerski, gdzie ten krzyż można odwrócić, gdzie można robić wszystko co komu się podoba w imię tzw. wolności stajemy przed wyzwaniem współczesnego świata – mówił w homilii ks. Krzysztof Podstawka, ojciec duchowny pielgrzymki. We Włoszczowie przypomniał wydarzenia z roku 1984, kiedy to młodzi stanęli w obronie krzyża. Ks. Krzysztof przypomniał słowa Papieża, który przestrzegał  żebyśmy nie mylili wolności z samowolą. Że wolność to siostra miłości, a ta siostrą odpowiedzialności. I to są takie wartości, których korzeni dopatrujemy się w krzyżu. W obronie tego krzyża, tych wartości stanęli w 1984 roku młodzi z tego miasteczka.  To jest czas próby dla nas, w tym społeczeństwie, w tej kulturze w której żyjemy. My uczniowie Jezusa, wiemy co jest prawdzie i pracujemy nad tym, aby umieć wybierać dobro i stawać po stronie dobra.

Kazanie ks. Krzysztof zakończył w sposób nietypowy śpiewając utwór Nie zdejmę krzyża z mojej piersi, co wywołało wzruszenie wśród pielgrzymów.