AKTUALNOŚCI

Matka wskazuje nam drogę do Syna

Paulini powiali wszystkich pielgrzymów, którzy przybyli na szczyt Jasnej Góry – Górę Przemienienia na pątniczym szlaku. Pozdrowili wszystkich, którzy pielgrzymowali w drodze, ale też tych duchowych, śledzących uważnie każdy krok.

– Połóżmy na ołtarzu Eucharystii wszystkie intencje przyniesione w drodze – mówił Kazimierz Nycz, główny celebrans jubileuszowej Mszy św.

„Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej” – tymi słowami rozpoczął homilię abp Stanisław Budzik. – Dotarliśmy na Jasną Górę, tutaj tylko przez chwilę mamy szansę spojrzeć na wizerunek Maryi, ale wpatrywaliśmy się w Nią przez całą drogę. Maryję przez całe życie prowadziły owoce Ducha Świętego. Właśnie ona była światłem wskazującym drogę po ojczyźnie ziemskiej ku ojczyźnie niebieskiej.

– Papież Franciszek jest wpatrzony w Matkę Bożą – zauważył abp Budzik. – Właśnie tu zachwycił się pięknem tej ikony i naszej wiary w Nią. Kochani Pielgrzymi, wszyscy jesteśmy zapatrzeni w Matkę Bożą i próbujemy odczytać w Jej spojrzeniu przesłanie na zmieniające się czasy. W Jej ramionach jest Emmanuel nasz Pan. Maryja trzyma w swych ramionach Syna, chce się z nami Nim dzielić, a dla każdego kto chce Go naśladować, drugą dłonią wskazuje nam drogę ku Niemu. Matka troszczy się o nas, niczym o gości weselnych w Kanie Galilejskiej. Jesteśmy tu w domu Matki, by na nowo nauczyć się żyć jak chrześcijanie, by odkryć, że zostaliśmy napełnieni owocami Ducha Świętego: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wspaniałomyślność, łaskawość, wierność, skromność, czystość i opanowanie – wskazywał metropolita.